Data imprezy: 6-14 sierpnia 2016. Można już rezerwować urlopy.
Strona imprezy: http://www.battleofwisby.com/
Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/361832777327040/
Grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/battleofwisby/
Kilka wstępnych informacji: wcześniej ich strona była bardziej rozbudowana i był cały dział taki a’ la czerwona książeczka z opisem, jakie stroje i namioty wpuszczają. A więc nas wpuszczają. Zresztą znajomi mi mówili, że wpuszczono by nas bez problemu. Jak na większości imprez, jest tam miejsce na namioty, chyba przysługuje sianko i drewno, natomiast nie wiadomo, czy będą refundacje za dojazd. Generalnie spoko impreza i okazja czegoś dla nas nowego gdzieś za granicą, jeeej!
Problem Podstawowy #Nr 1: Dojazd.
Każda z opcji zakłada płynięcie jakąś jednostką, bo Visby jest na Gotlandii, czyli wyspie na Bałtyku. (Zaleta –> może chociaż mniej terrorystów dało radę się tam dostać 😉 )
A więc można płynąć promem z Gdańska, z przesiadką w Nynashamn. Koszt takiego rejsu dla samochodu osobowego (do 6 m długości) + 5 osób to 1500 zł w 1 stronę, przy rezerwacji na polskiej stronie http://www.szwecja.modos.pl/gdansk-nynashamn-rezerwacja.html
Można też szukać rejsów szwedzkimi liniami, ale ceny wychodzą podobne. Jedna osoba dorosła bez samochodu w 1 stronę płaci około 450 zł. Nie szukałam dużo, może są lepsze opcje. Można też płynąć z Gdyni do innego miasta i może jest inna przesiadka, albo ze Szczecina i jechać kawał samochodem przez Szwecję (wtedy dochodzi spalana wacha). W każdej opcji dojazdu auto+prom koszt przejazdu to jednorazowy wydatek, a nocleg na czas pobytu gratis.
Można też popłynąć jachtem. Koszt wynajęcia jachtu drewnianego typu Conrad mieszczącego na legalu 10 osób (na nielegalu może i więcej) to 700 zł za dobę. Wpłaca się kaucję 1500 zł, którą zwracają po oddaniu jachtu. Trzeba jeszcze zapłacić za każdy dzień postoju jachtu w marinie w Visby (koszt na razie nieznany). Wtedy nie bierzemy namiotu i kimamy na jachcie. A więc przejazd jest niby tańszy, ale zaczyna nas obchodzić, jak długo jesteśmy na miejscu, bo płacimy za każdy dzień pobytu. No i musimy mieć sternika. Przykładowy jacht do wzięcia: http://www.conrad45.pl/
No to tak. Moim zdaniem fajnie byłoby się tam wybrać. Czy rok nam wystarczy na zebranie się do kupy? Owszem, ta wycieczka trochę kosztuje, ale po odpowiednim przemyśleniu tematu może uda nam się wypracować jakąś w miarę oszczędną opcję.
.
